Pięknymi, słonecznymi dniami kończy się tegoroczny październik, jakby chciał nam dodać otuchy w tym politycznie i ekonomicznie nerwowym czasie. Powoli stygną wyborcze i powyborcze emocje w Polsce; jeszcze kilka tygodni i będziemy mieć (chyba) nowy-stary rząd, co nie zdarzyło się dotąd w III RP. To poważne wyzwanie dla rządzących, gdyż problemów nie ubywa, a wręcz przeciwnie ? pojawiają się nowe, z którymi przyjdzie się zmierzyć. Nasze wyniki gospodarcze wciąż budzą szacunek w Europie, ale wzmagająca się kolejna fala kryzysu finansowego może być dla nas znacznie bardziej dokuczliwa niż poprzednia. Z wielkim trudem cała Unia Europejska, a w szczególności państwa strefy euro osiągnęły konieczne porozumienie mające służyć obronie gospodarki europejskiej przed kryzysem. Przy okazji, warto zauważyć, że coraz poważniejszą rolę w stabilizowaniu gospodarki europejskiej mogą odgrywać Chiny.
Jak już wspomniałem, Polska dobrze prezentuje się na tle Europy, choćby z 4%-owym przyrostem PKB. Założenia budżetowe na rok 2012 są również ambitne, ale w tym przypadku pojawia się wiele głosów, które studzą optymizm, wskazując, że taki poziom wzrostu jest mało realny. Ostrożniejszy od rządu w swoich prognozach jest choćby Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową ? patrz tekst Marcina Peterlika. Pożyjemy ? zobaczymy. Parokrotnie już pisałem o tym, jak trudno prognozować ?konsumpcję? cementu czy rozwój rynku budowlanego. Tegoroczne wyniki zaskakują wszystkich; proszę wskazać analityka rynku, który w styczniu 2011 roku przewidział 21-procentowy wzrost zużycia cementu w Polsce po pierwszych trzech kwartałach roku! Dzisiaj wydaje się wręcz pewne, że rok 2011 zakończymy sprzedażą na poziomie około 18 mln ton. Z umiarkowanym optymizmem patrzymy także na kolejny rok. Polska się buduje i wyniki sprzedaży cementu jednoznacznie to potwierdzają.
Oczywistą sprawą jest fakt, że motorem tego wzrostu zużycia cementu jest infrastruktura. Nigdy dotąd nie dysponowaliśmy takimi środkami finansowymi na projekty drogowe.
Z satysfakcją mogę powiedzieć, że znacząca część nowych autostrad i dróg ekspresowych ma lub będzie mieć nawierzchnie z betonu cementowego. Beton nareszcie doczekał się należnego miejsca wśród rozwiązań technicznych polskiego drogownictwa. Tak, już za kilka tygodni, na przełomie listopada i grudnia, pomkniemy pięknym, nowym betonowym odcinkiem autostrady A2 na trasie Nowy Tomyśl ? Świecko. Na innych kierunkach ? np. A1 i S8 ? także za jakiś czas będziemy podróżować po trwałych i bezpiecznych nawierzchniach betonowych.
Ale infrastruktura to nie tylko drogi. To także w coraz większym stopniu linie kolejowe. Na szczęście, choć z dużym poślizgiem, także tutaj coś się zmienia. To prawda, że pomstujemy, podróżując dzisiaj z Krakowa do Warszawy o godzinę dłużej niż kilka lat temu, a o podróży na trasie Warszawa ? Gdańsk nawet nie wspomnę, ale trwające przebudowy sieci już za kilka lat mają nas przybliżyć do standardów europejskich. Zachęcam Państwa do zapoznania się z interesującym tekstem autorów z Politechniki Krakowskiej, którzy kompleksowo przedstawiają zamierzenia inwestycyjne w polskiej sieci kolejowej. Infrastruktura to wreszcie także ochrona środowiska ? oczyszczalnie ścieków czy też cała gospodarka wodna. Wszystkich tych obszarów nie można wyobrazić sobie bez cementu, bez betonu. Na tych potrzebach fundujemy swój optymizm w ocenie perspektyw polskiego budownictwa.Szanowni Państwo, przygotowując ten numer kwartalnika, staliśmy przed nie lada problemem związanym z koniecznością dokonania wyboru tekstów z bardzo licznej grupy ważnych i interesujących materiałów przygotowanych przez zespół redakcyjny i współpracujących z nami autorów. Mam nadzieję, że dobrze Państwo ocenicie nasz wybór, czyli teksty, które ostatecznie znalazły się w bieżącym wydaniu kwartalnika.Mam wrażenie, że ciekawe informacje znajdą u nas wszyscy, którzy szukają czegoś na temat perspektyw rozwojowych rynku budowlanego, w innej części pisma ? fani dobrej architektury, czy też dróg betonowych, a w jeszcze innej ? ci, którzy na co dzień parają się technologią.Jak zwykle, pismo nasze wzmacniają teksty i prezentacje wielu firm, których materiały, technologie i rozwiązania techniczne decydują o dzisiejszym obrazie polskiego budownictwa.Na zakończenie smaczki szczególne. Wszystkim tym, którzy zastanawiają się nad efektem cieplarnianym i wątpliwą rolą CO2 w tym zjawisku, polecam arcyciekawy tekst profesora Wiesława Kurdowskiego. I wreszcie ? uwaga na oszustów! Tak, na naszym rynku można znaleźć ?cementy? zawierające 73% popiołu lotnego. Z tymi patologiami walczymy w naszej kampanii ?Pewny Cement?.Miłej i interesującej lektury życzy cała Redakcja i Jan Deja