Jak zwykle szybko i zupełnie niepostrzeżenie weszliśmy w ostatni kwartał roku. Roku, który tym razem  kończy  drugie tysiąclecie. Końcówce sezonu budowlanego towarzyszy już nerwowe odliczanie przed milenijnym sylwestrem. 

Od prawie trzech lat, o tej porze roku,  staram się dzielić z  Państwem pierwszymi ocenami mijającego sezonu budowlanego. Tegoroczny można podsumować jednym zdaniem ? nie stało się nic takiego, co pozwoliłoby traktować rok 2000 jako zapowiedź przełomu na rynku budowlanym. Zastanawiający jest fakt, że już od kilku lat, na podstawie szczegółowych analiz ekonomicznych, uznane ośrodki badające europejski rynek budowlany (Euroconstruct, European Research Institut) perspektywy polskiego budownictwa rysują zbyt optymistycznie. Szczególnie wyraźnie widać to w budownictwie mieszkaniowym, w którym od dłuższego już czasu oczekujemy na ?boom".

Wydaje się, że stosunkowo niski poziom zamożności naszego społeczeństwa, wysokie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych (niestety rosnące w ostatnich miesiącach), przy niskiej aktywności państwa w obszarze polityki mieszkaniowej (trudno za takową uznać uparte próby zwiększenia podatku VAT, czy też propozycję likwidacji ulg) stanowią w chwili obecnej barierę, która nie pozwala na zasadniczą poprawę sytuacji.

Interesujących wniosków może np. dostarczyć porównanie sytuacji mieszkaniowej w Polsce i Hiszpanii. Przy bardzo zbliżonej liczbie ludności, w Polsce w roku 1999 oddano do użytku ok. 82 tys. mieszkań, podczas gdy w Hiszpanii ok. 300 tysięcy. To pokazuje nam skalę problemu i stanowi równocześnie ambitne wyzwanie.

Głęboko wierzymy za to, że został wreszcie przełamany impas w budowie autostrad. Postępy na A-4 (pomimo problemów z odcinkiem śląskim) oraz decyzje dotyczące A-2 nakazują wierzyć, że najgorsze mamy już za sobą.

W ostatnich dniach została rozstrzygnięta kolejna (już czwarta) edycja konkursu ?Polski cement w architekturze". Niewątpliwym sukcesem zakończyła się również nasza nowa inicjatywa polegająca na nagradzaniu najlepszych prac dyplomowych młodych adeptów architektury (konkurs ?Architektura betonowa"). W obu konkursach jednoznacznie zaprezentowano, że beton może być bardzo ciekawym materiałem kształtującym dzisiejszy obraz architektury.

W kolejnym numerze przedstawimy obszerne relacje z rozstrzygnięć tych konkursów.

Jak zawsze, jestem głęboko przekonany, że znajdą Państwo u nas dużą dawkę przydatnych informacji technologicznych (m.in. prof. J. Szwabowski pisze o ?pompowalności" betonu), dużo ciekawych informacji z branży cementowo-betonowej oraz informacji przybliżających sylwetki interesujących ludzi (dzisiaj m.in. wywiady z profesorem Andrzejem Brandtem oraz głównym architektem miasta Krakowa - Wojciechem Obtulowiczem). Zapraszam do (mam nadzieję) interesującej lektury.