Szczerze mówiąc, nie pamiętam większej niepewności w dyskusji o prognozach na dwa miesiące przed zakończeniem roku. Od 24 lat piszę „wstępniaki” do kwartalnika BTA – tak, tyle lat już „wychodzimy” – i pierwszy raz wyczuwam wielką niepewność w formułowaniu nawet krótkoterminowych prognoz. Nawet fachowcy, analitycy rynkowi, mają spore problemy, a co mają powiedzieć Kowalski z Nowakiem? Nasi stali komentatorzy, specjaliści (Marcin Peterlik, Szymon Jungiewicz) starają się możliwie delikatnie przygotować nas na ten gorszy scenariusz, posługując się hasłem „lepiej już było”. Sięgają po scenariusze bazowe, pesymistyczne lub optymistyczne, uwzględniając różnice w rozwoju sytuacji makroekonomicznej, czy też geopolitycznej. Jednak podstawowy przekaz jest jednoznaczny – czeka nas wyraźne spowolnienie wzrostu PKB już w czwartym kwartale bieżącego roku, a rok 2023 możemy zakończyć wzrostami na poziomach poniżej jednego procenta.
Zachęcam do uważnego zapoznania się z tymi dwoma tekstami analitycznymi, które szczegółowo przedstawiają założenia przygotowanych analiz, wskazują na realne zagrożenia wynikające choćby z inflacji, wojny za naszą granicą czy też braku funduszy unijnych.
Chcę jednak wierzyć, że – jak pisze Szymon Jungiewicz – pomimo „czynników, które wskazują na realizację pesymistycznego scenariusza […] rynek czeka na optymistyczne sygnały […] mogące odwrócić pesymistyczne postrzeganie sytuacji i napędzić inwestycje”. 
My, w oczywisty sposób, w tych analizach szukamy informacji dotyczących zapotrzebowania na cement, które zawsze jest dobrym barometrem sytuacji w gospodarce. Marcin Peterlik przewiduje, że w bieżącym roku sprzedaż cementu spadnie do poziomu 18,5 mln ton. Patrząc na dane GUS dotyczące produkcji cementu w pierwszych 3 kwartałach 2022 roku, jestem trochę większym optymistą i myślę, że spadek pomiędzy 2021 i 2022 może być mniejszy niż 800 tys. ton. Ten sam Autor prognozuje poziom 18,1 mln ton w roku 2023, co wydaje się realne, ale w obecnych okolicznościach jest obciążone znaczną niepewnością.
Przygotowuję ten tekst w trakcie ciekawej konferencji poświęconej autostradom betonowym, która cyklicznie odbywa się w czeskiej Pradze. Ponad trzystu uczestników z zainteresowaniem wysłuchało mojego referatu o polskich doświadczeniach w budowie betonowych autostrad, dróg ekspresowych oraz dróg lokalnych. Przypomnę, że 27 lat temu, zaczynając w Polsce działania informacyjne o drogach betonowych, powoływaliśmy się na doświadczenia niemieckie, austriackie i właśnie czeskie. Czesi dzisiaj dalej budują w asfalcie i betonie, potrafią dyskutować o problemach, doskonalić budowane drogi, a administracja drogowa dba o konkurencję pomiędzy technologiami, utrzymując ponadtrzydziestoprocentowy udział nawierzchni z betonu cementowego w całej sieci czeskich autostrad.
W naszym kwartalniku, konsekwentnie od lat, piszemy o betonie na polskich drogach i tak jest również dzisiaj – przychodzimy z kolejną porcją aktualnych informacji.
Myślę, że kolejny raz ucieszą Państwa teksty o dobrej architekturze. Tym razem prezentacja dwóch obiektów i rozmowa z Robertem Skitkiem z Pracowni RS+ w Tychach, nagrodzonym w konkursie Polski Cement w Architekturze. Ciekawa rozmowa z młodym architektem, budującym swoją pozycję w środowisku polskich architektów, dobrze rozumiejącym dzisiejszą architekturę, ale też z osobą niepozbawioną skromności – sposób, w jaki mówi o swoim zauroczeniu katowickim Spodkiem, jednoznacznie to potwierdza.
Wśród wielu interesujących i ważnych tekstów chciałbym zwrócić uwagę na artykuł przygotowany przez dra Artura Goldę, który pisze o nowych wytycznych technicznych (WWiORB) dla betonu konstrukcyjnego w drogowych obiektach inżynierskich. Po prawie dwóch latach pracy całego środowiska betonowego, we współpracy z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Drogownictwa, GDDKiA oraz Ministerstwem Infrastruktury udało się przygotować dokument odpowiadający dzisiejszemu stanowi wiedzy inżynierskiej.
Profesor Waldemar Pichór, wraz ze swoim Zespołem, pokazuje, jak odpowiednio zmodyfikowana powierzchnia betonu może pomagać nam w walce ze smogiem.
Myślę, że nasi wierni Czytelnicy bez trudu zauważają rosnącą rolę problematyki klimatycznej, środowiskowej w publikowanych tekstach i w relacjach z wydarzeń, które organizujemy lub w nich uczestniczymy. Są to problemy, które dobrze rozumiemy, ale też od nich nie uciekniemy.
Systematyczne ograniczanie śladu węglowego, wykorzystywanie cementów z obniżoną zawartością klinkieru, produkowanie betonów „szytych na miarę”, to tylko niektóre obszary nowoczesnego budownictwa, na których będziemy koncentrować swoją i Państwa uwagę.
Życzę Państwu interesującej i zarazem miłej lektury.