Zadanie konkursowe było ambitne, ciekawe, skomplikowane, trudne, nietuzinkowe i nieprzewidywalne – mówią uczestnicy pierwszego etapu finału konkursu Power Concrete, który 11 września 2023 r. został rozegrany w Krakowie. 5 zespołów technologów betonu, którzy weszli do finału, wykonało zaroby w laboratorium Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej. Przygotowane przez nich próbki betonu będą badane podczas drugiego etapu finału, 9 października 2023 r. podczas XII konferencji DNI BETONU.

Zadanie finałowe polegało na przygotowaniu betonu o najniższym śladzie węglowym w przedziale 35-40 MPa.

11 września podczas pierwszego etapu finaliści wykonywali próbki-kostki betonu z jednakowych surowców otrzymanych od organizatora konkursu. Odważone i zaplombowane składniki mieszanki betonowej zostały przygotowane przez Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych Sieć Badawcza „Łukasiewicz”.

Nad prawidłowym przebiegiem konkursu czuwało jury w składzie: prof. Jacek Śliwiński (przewodniczący), prof. Artur Łagosz z Akademii Górniczo-Hutniczej, prof. Grzegorz Bajorek z Politechniki Rzeszowskiej, Zbigniew Pilch ze Stowarzyszenia Producentów Cementu i Justyna Piotrowska-Łój ze Stowarzyszenia Producentów Betonu Towarowego w Polsce.

Wyniki finału i zwycięzców konkursu poznamy 9 października 2023 r. w Wiśle, na zakończenie pierwszego dnia konferencji DNI BETONU.

Poniżej przedstawiamy wrażenia finalistów z realizacji konkursowych zarobów.

DZIAŁANIA NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE

Jako pierwsza do realizacji zarobów konkursowych przystąpiła drużyna STACHEMA 1 w składzie: Paweł Jabłoński, Paweł Kość i Marcin Galusek.

Zdaniem Pawła Jabłońskiego zadanie finałowe było bardzo ambitne. - Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na zbadanie materiałów, musieliśmy pewne rzeczy oszacować. Nie mieliśmy też zbyt wiele czasu, by się do tego przygotować. Natomiast jako zespół - każdy z nas wykonał swoje działania na najwyższym poziomie. Bardzo ambitnie do tego podeszliśmy – ocenił Paweł Jabłoński.

KRYTERIUM EKOLOGICZNE

Drugi team finalistów o nazwie MIX-BET Beton reprezentowali tym razem Kamil Fiks i Patryk Kucharski z ATLAS Sp. z o.o.

- Zadanie finałowe oceniamy pozytywnie. Trochę się do tego przygotowywaliśmy, ale potraktowaliśmy jako dobrą zabawę i odskocznię od codziennej pracy. W naszej pracy liczą się dwa kryteria. Kryterium jakościowe, które bez dwóch zdań jest na pierwszym miejscu. Drugie, wywołane przez naszego klienta, to kryterium ekonomiczne. W zadaniu konkursowym pojawiło się trzecie kryterium – ekologiczne, które być może jeszcze nie jest tak kluczowe. Ale sądzę, że w najbliższych latach, w specyfikacjach, coraz częściej będą się pojawiały zapisy dotyczące śladu węglowego, który dzisiaj staraliśmy się mieć na jak najniższym poziomie przy spełnieniu kryterium wytrzymałościowego – tłumaczył Kamil Fiks. - Zaroby się udały. Były delikatne korekty, których się spodziewaliśmy. Jesteśmy zadowoleni i czekamy na wyniki – dodał.

KOREKTA DOMIESZKĄ

Jako trzeci konkursowe zaroby wykonał zespół technologów STACHEMA 2 w składzie: Cyprian Pełczyński, Damian Klamka i Piotr Szczepaniak.

- Zadanie było dosyć skomplikowane ze względu na to, że mieliśmy pewne problemy z osiągnięciem konsystencji, przez co musieliśmy korygować domieszką. Ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z uzyskanego wyniku. Liczymy na trafione wyniki wytrzymałościowe, niski ślad węglowy i dobre miejsce w finale konkursu – powiedział Cyprian Pełczyński.

KONKURS NIETUZINKOWY

Jako czwarty do laboratorium wszedł zespół technologów CEMENT OŻARÓW w składzie: Piotr Molenda, Maciej Nowak, Przemysław Pudlik, Kamil Ślusarczyk i Artur Paszkowski.

- Konkurs okazał się nietuzinkowy. Krótki czas przygotowania do fazy finałowej. Wiemy, że sprostaliśmy pierwszej części zadania. Uzyskaliśmy mieszankę o zakładanych kryteriach i spełniliśmy wymagania konkursowe. Czekamy na wyniki wytrzymałości – podsumował Kamil Ślusarczyk.

Zdaniem Macieja Nowaka zadanie było trudne i wymagające. – Ale mamy nadzieję, że sprostaliśmy wymaganiom.

ZADANIE TRUDNE I NIEPRZEWIDYWALNE

Jako piąty zarób konkursowy wykonał zespół firmy BET-TRANS w składzie: Paweł Tarasiuk, Łukasz Banach i Daniel Pilipczuk.

- Po raz trzeci startujemy w konkursie Power Concrete. Zadanie finałowe było bardzo ciekawe, trudne i nieprzewidywalne. Nie dało się do niego przygotować, tak jak to było w poprzednich konkursach, ale przez to było bardzo ciekawie. Spodziewałem się trochę lepszego zarobu. Trzeba było wykonywać dużo korekt. Nie dało się tego tak zrobić, żeby receptura była dopasowana co do kropli domieszki czy co do 1 grama wody, przy dużych ilościach spoiwa ciężko jest trafić w konsys0tencję – podsumował Łukasz Banach.

Konkurs Power Concrete organizowany jest przez Stowarzyszenie Producentów Cementu od 2010 roku jako wydarzenie towarzyszące konferencji DNI BETONU. Celem konkursu jest rozpowszechnianie i popularyzacja wiedzy z zakresu technologii cementu i betonu. To także podkreślenie roli technologa w procesie produkcji betonu, który dzięki swojej wiedzy może modyfikować właściwości betonu.